Przędze futrzane, dostępne w różnych wersjach i kolorach, mają jedną wspólną cechę - praca z nimi może okazać się uciążliwa. Szczerze mówiąc, włóczki futrzane to pewnie nie najlepszy wybór dla osób początkujących. Chyba że szukasz wyzwania :D W takim wypadku zdecydowanie polecamy ich wypróbowanie, bo dają naprawdę ciekawy efekt końcowy. I spokojnie, mimo że nazywam te włóczki ‘futrzanymi’, to możesz mieć pewność, że nie mają nic wspólnego ze zwierzakami. Wszystkie nasze włóczki futrzane są bowiem wykonane z tworzyw sztucznych.

Go Handmade stworzyło najmilsze włóczki futrzane jakie mogą się przyśnić i to w 4 wersjach: Curly, Couture, Fur Lux i Teddy. Te 3 pierwsze mogą być nawet prane w 40°C.

Myślisz sobie pewnie: ‘Ale do czego ja mam użyć taką futrzaną włóczkę?’ Materiał ten może być tymczasem użyty do naprawdę wielu projektów. Można z niego wykonać fantastyczną odzież, która wyglądać będzie jak prawdziwe futro, a tak naprawdę będzie ekologiczna - lepiej być nie może! Jeśli jednak wolisz wykonywać słodkie, małe figurki, to włóczki te nadadzą im bardzo autentycznego wyglądu.

No to do rzeczy - jak to jest z tymi futrzanymi włóczkami?

1. Oczka mogą być słabo widoczne…

Jeden z powodów, dla których włóczki futrzane nie są przyjazne osobom początkującym jest fakt, iż dostrzeżenie oczek jest prawie niemożliwe. Aczkolwiek często można ‘wyczuć’ oczka. W dotyku będzie to przypominało lekkie wgniecenia zaraz na lewo od igły/ostatniego wykonanego oczka (w przypadku osób praworęcznych). Jeśli jednak ta metoda zawiedzie i nic innego nie będzie pomagać, to można się pocieszyć myślą, że jeżeli trudno dostrzec oczka, to ewentualne błędy też nie będą widoczne :)

2. Użyj dodatkowej nitki

Jeśli jednak chcesz mieć 100% pewność co do ilości wykonanych oczek, możesz użyć dodatkowej nitki, która będzie dobrze widoczna i umożliwi policzenie ściegów. Jest to szczególnie polecane w przypadku wykonywania amigurumi czy innych figurek. Do wykonania tych amigurumi, które mają być jedynie ozdobą, możesz użyć Soft od Go Handmade. Do tych przeznaczonych na zabawki dla dzieci (które pewnie trzeba często prać) lepiej jednak użyć Rainbow Lace. Jest ona wytrzymała i ma ładny połysk.

3. Prawa czy lewa strona?

Jeżeli już masz za sobą jakieś projekty futrzanych amigurumi na szydełku, to pewnie zwróciłaś/-eś uwagę na to, że futerko układa się na lewej stronie zamiast na prawej. Jest to spowodowane tym, że włosie nie jest przeciągane przez oczka jak się je przerabia na szydełku. Normalnie ‘wywracałoby’ się swoje projekty na prawą stronę, ale w przypadku futer można spokojnie zostawić je na lewej stronie i nikt się nie zorientuje. Jak już wspomnieliśmy - futerka ukryją wszystko! Nawet lewą stronę. 

Tine, nasza uzdolniona projektantka specjalizująca się w szydełkowaniu, wykonała te przesłodkie owieczki z włóczki Curly od Go Handmade. Zapewniamy, że podbiją one serduszka Twoich pociech :)


4. Użyj szczotki

To brzmi być może odrobinę dziwnie, że ma się szczotkować włóczki, ale wierz nam, że dla najlepszego efektu użycie szczotki na futrzanych figurkach jest zalecane. Futerko będzie wówczas gładkie, jednakowe i po prostu piękne!

5. Włóczki futrzane i druty

Jeżeli najbardziej lubisz robić na drutach, to mamy dobrą wiadomość - na to włóczki futrzane też się dobrze nadają. W zasadzie z tymi włóczkami łatwiej pracować na drutach niż na szydełku, ponieważ oczka siedzące na jednym z drutów zawsze będą widoczne.

Rozmawiałam jednak właśnie z naszą designerką, specjalizującą się w robieniu na drutach, i podzieliła się ona ze mną paroma uwagami. Wykonała ona dopiero co czapka pilotka na czoło z Fur Lux i powiedziała, że używając metody dżersej ryzykuje się uzyskanie nieco ‘posiekanego’ wyglądu. Dzieje się tak, ponieważ włosie futerka jest tej samej długości. Zalecamy dlatego ścieg francuski, który nada robótce bardziej naturalny look.


Mam nadzieję, że ten post zainspirował Cię do wypróbowania futrzanych włóczek i wyposażył Cię w parę trików, dzięki którym poradzisz sobie z wyzwaniami, jakie futerka mogą przed Tobą postawić.

Życzymy świetnej zabawy!

Serdecznie pozdrawiam,

Eva z Hobbii